4 rzeczy, które warto wiedzieć przed wizytą u architekta

fot. George L Smyth / CC-BY-SA

1. Zrozumienie

Zatrudnienie specjalisty do wykonania jakiejkolwiek pracy wymaga pewnej dozy otwartości. Jednak w przypadku architekta konieczne jest również zrozumienie elastyczności w przygotowaniach projektu. Architekci to wyszkoleni profesjonaliści, którzy swoje doświadczenie zbierali latami rozwiązując przeróżne problemy z zakresu Prawa Budowlanego, rozwiązań funkcjonalnych i konstrukcyjnych oraz zagospodarowania działki.

Rolą architekta jest m. in. wniesienie do projektu swojej bogatej wiedzy, stąd bądź gotowy go wysłuchać. Jasne oczekiwania pomogą mu w pracy, ale bycie otwartym na sugestie pozwoli je przekroczyć.

2. Harmonogram

Proces projektowania nie jest łatwy. Wymaga licznych decyzji, rozwiązywania problemów i sprawnej komunikacji pomiędzy klientem, a architektem. To wszystko wymaga czasu.Stąd dobrze jest na początku przygotować sobie wstępny harmonogram prac, w którym zostanie uwzględniony czas na „poznanie się”, przygotowanie koncepcji, jej zmiany, odłożenie jej na półkę i „przespanie” się z nią, wykonanie projektu oraz załatwienie pozwolenia na budowę.

Oczywiście ustalone terminy mogą się zmieniać na skutek różnych komplikacji lub braku zdecydowania. Dobrze ponadto wystrzegać się ustalania krótkich terminów, gdyż presja czasu nie jest dobra w trakcie procesu projektowania.

3. Budżet

Aby uniknąć opóźnień i zmian w projekcie dobrze jest od samego początku ustalić budżet budowy. Pozwoli to już we wstępnej fazie projektowania przyjąć rozwiązania zmniejszające koszty budowy np. rezygnacja ze wszelkich wykuszy na rzecz prostokątnej bryły budynku pozwoli zaoszczędzić na fundamentach i elewacji. W innym przypadku przygotowana zostanie koncepcja ze wstępnym zarysem konstrukcji zostanie wysłana ekipie budowlanej do wyceny, która gdy okaże się za wysoka, będzie źródłem rewizji w projekcie.

4. Komunikacja

Jedną z najważniejszych rzeczy do stworzenia dobrego projektu jest dobra komunikacja i wzajemne zrozumienie pomiędzy inwestorem, a architektem. „Po ludzku” oznacza to, że potrzebne jest zalezienie wspólnego języka, poczucie, iż nadaje się na tych samych falach. Dzięki temu znacznie prostsze jest przekazanie swoich oczekiwań odnośnie przyszłego domu lub innego budynku, który zamierzasz budować.

Stąd przed zatrudnieniem architekta, zwłaszcza z polecenia, spytaj jego byłych i obecnych klientów o jakość komunikacji. Czy osoba polecająca potrafiła się z nim dobrze komunikować? Czy coś w niej szwankowało? Pozwoli ci to zaoszczędzić wielu stresów i ewentualnych problemów na budowie wynikłych z niedomówienia.