Dlaczego zostałem architektem?

Istnieją dwie wersje odpowiedzi na to pytanie. Krótka i długa. Pierwsza brzmi: to architektura mnie wybrała. Drugą przedstawię w poniższym wpisie.

Napisano wiele artykułów na temat pracy architekta. Czy to się opłaca? Czy warto? Czy to dobry sposób na karierę? Czy to dobrze płatne zajęcie? Czy to trudny zawód? Czy to szansa na awans? Te wszystkie pytania są dobre i właściwe, ale nigdy nie brałem pod uwagę żadnego z nich.

Jestem architektem, bo jestem architektem. To jest po prostu odbicie mnie, tego kim jestem jako człowiek i jakie zdolności oraz talenty odkryłem w sobie. To pozwala mi być sobą, wyrazić siebie w języku, który jest znacznie prostszy niż słowa. Chciałem być i jestem architektem, bo takie miałem marzenie.

Bycie architektem to serwis, który pomaga ludziom, to odpowiedzialność, która buduje społeczność, to samorozwój, który ma wpływ na miasta i regiony.

Muszę to robić. Nie znaczy to jednak, że muszę to robić, by móc płacić rachunki. Robię to dlatego, że pozwala mi to żyć, rozwijać się i spełniać marzenia.