W dzisiejszej dawce inspiracji przedstawiam ciekawe rozwiązania zastosowane w kuchni.
Gdy mamy otwartą kuchnię, a zaskoczą nas niespodziewaną wizytą goście, nieposprzątaną kuchnię można ukryć w… szafie. Rozwiązanie to może się przydać w kawalerce, w której nie ma osobnej kuchni. Wtedy zasłania się blat i czuje się jak w typowym pokoju.
Amatorzy wina mogą wkomponować regał na owoc winorośli w zabudowę kuchni.
W wypadku, gdy róg zamkniętej kuchni graniczy z pokojem dziennym lub jadalnią, można w nim urządzić „okno na świat” przez które będzie można podawać jedzenie.
Ławy w kuchni można wykorzystać jako dodatkowe schowki.
Narożne szuflady zrobione inaczej.
Gdy mamy ciasną kuchnię w półce pod blatem można ukryć dodatkowy, wysuwany blat.
Odpowiednio dobrane półki mogą zaoszczędzić nam nurkowania do narożnych szafek.
Mała kuchnia w kawalerce nie zdaje egzaminu. Lepiej jest ją otworzyć, by optycznie powiększyć mieszkanie
Marzenia o posiadaniu otwartej kuchni nie musi niszczyć strach przed zapachami roznoszącymi się po pokoju dziennym i całym domu. Problem można rozwiązać poprzez rozdzielenie pomieszczeń szkłem.
Łupiny z obieranych warzyw można bardzo szybko wyrzucić do kubła bez potrzeby jego otwierania. Wystarczy, że w blacie zamontujemy służący do tego otwór.
Niski wzrost nie musi przeszkadzać w sięganiu na górne półki. By tak się stało, trzeba pomiędzy szufladami schować wysuwany podest.
Ciekawe rozwiązania. My mamy składane łóżko – na ścianie i dzięki temu mały pokój pełni funkcję sypialniano-salonową.
Bardzo fajne pomysły, ubóstwiam kuchnie. Mam na nie tyle pomysłów…
Chciałaby, kiedyś projektować…