Zakup domu w budowie – co sprawdzić?

fot. Stanisław Hyrnik

Rosnące koszty budowy oraz gwałtownie wzrastające koszty kredytu sprawiają, że wiele osób rezygnuje z marzeń o własnym „domku z ogródkiem”. Z drugiej strony może być to okazja dla osób decydujących się na zakup domu w budowie. Co taka osoba powinna sprawdzić, by nie mieć problemów, a potencjalne zyski nie zamieniły się w straty? Na to pytanie odpowiem w niniejszym artykule.

Stan techniczny

Kwestia pierwszorzędna. Zależnie na jakim etapie budowy kupuje się dom, należy sprawdzić adekwatne rzeczy. Jeśli jest to stan surowy to należy zwrócić uwagę na prawidłowość wykonania murów i więźby dachowej. Dobrze jest to sprawdzić z niezależnym kierownikiem budowy, który nie był w nią zaangażowany, a więc nie ma interesu, by kryć ewentualne nieprawidłowości. 

W przypadku, gdy przedmiotem zakupu jest budynek z instalacjami, dobrze jest żądać od sprzedającego przedstawienia protokołów nt. prawidłowego wykonania poszczególnych instalacji. Na przykład w przypadku instalacji gazowej będzie to protokół szczelności wystawiany przez wykonawcę.

Samowole

Często zdarza się, że osoby budujące dom z uwagi na brak wyobraźni przestrzennej na etapie projektowania tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z przyjętych rozwiązań np. z wysokości pomieszczeń, czy ich powierzchni. Dlatego dokonywane są zmiany w trakcie budowy. Zmiany wewnątrz obiektu nie stanowią większego problemu, gdyż nie zgodnie z ustawą Prawo Budowlane nie są zaliczane do tzw. istotnych odstąpień od zatwierdzonego projektu, a więc nie wymagają ponownego zatwierdzenia. Gorzej, gdy zmienione zostały wymiary zewnętrzne, wysokość, czy usytuowanie na działce powodujące oddziaływanie na sąsiednie działki (odległości od budynków na sąsiednich działkach, linia zabudowy, linie rozgraniczające). Dlatego warto osobiście sprawdzić wymiary zewnętrzne, a w razie wątpliwości wezwać geodetę, by sprawdzić rzeczywiste usytuowanie budynku na działce.

Zmiany w projekcie

Nie ma chyba budowy, nie licząc technologii prefabrykowanej, na której inwestorzy nie dokonaliby żadnej zmiany. Jak wspomniałem w poprzednim punkcie, wnętrze domu można dowolnie zmieniać. Jedynym ograniczeniem jest układ konstrukcyjny. Da się go co prawda skorygować, ale oznacza to spore koszty. Jeśli natomiast w grę wchodzi „dodanie pokoju”, czy podniesienie budynku musimy uzyskać zamienne pozwolenie na budowę.

Przepisanie pozwolenia

Po zakupie domu lub innego obiektu w trakcie budowy obowiązkiem właściciela jest zaktualizowanie danych inwestora. Należy w tym celu złożyć w lokalnym Starostwie Powiatowym lub Urzędzie Miejskim stosowny wniosek wraz z załącznikami. Jest to co prawda formalność, ale niemniej trzeba ją wykonać.

Kierownik budowy

Z kierownikiem budowy dobrze jest się skontaktować jeszcze przed zakupem domu w trakcie budowy. Nie chodzi jedynie o jego wolę dalszej współpracy, ale o kwestie techniczne. Być może na budowie miały miejsce jakieś nieprawidłowości, o których sprzedający lub wykonawca „zapomnieli” powiedzieć. Kierownik budowy jako osoba odpowiadająca prawnie za jakość wykonania, powinien nas o tym poinformować.

Znając realia wiele osób wybiera „Pana Władka”, który za kilkaset złotych wypełni dziennik budowy nie fatygując się ani razu na plac budowy. Nie polecam takiego procederu, ale nie ma się co oszukiwać, ma on miejsce. W przypadku, gdy sprzedający chciał w ten sposób „zaoszczędzić”, polecam zmianę kierownika budowy.