Być może już wkrótce każdy będzie mógł poczuć się jak dzięcioł i pobyć przez dłuższy okres czasu, a może nawet i zamieszkać, w drzewie. Nie. To nie błąd. Nie chodzi o domek na drzewie, domek z bali, czy o baobab, ale o ogromną sekwoję będącą… wieżowcem. Taki pomnik naturze chce bowiem stworzyć czterech południowokoreańskich architektów – Ko Jinhyeuk, Cheong Changwon, Cho Kyuhyung i Choi Sunwoong.

Budynek zwany Tribute: The Monument of Giant (Hołd: Pomnik wielkości) ma zostać wydrążony w istniejącym, ale gnijącym od środka drzewie. Wewnętrzna, betonowa konstrukcja ma zapobiec jego złamaniu się. Ma być to symbolem dbałości człowieka o środowisko naturalne. Jak tłumaczą autorzy projektu „ten projekt próbuje pokazać nowe podejście architektoniczne do ludzkiego współistnienia z naturą”, a obiekt ma pełnić funkcję „sztucznego organu, który zastąpi naturalny, lecz niesprawny”.

W środku wieżowca ma znaleźć się centrum edukacyjne z licznymi laboratoriami, wystawami oraz salami szkoleniowymi. Ponadto liczne platformy widokowe mają umożliwić podziwianie malowniczego krajobrazu.

Niestety niewiele wskazuje, by projekt został zrealizowany. Na razie jedynie został zaprezentowany na konkursie eVolo Skycraper, który, co ciekawe, wygrali Polacy – Paweł Lipiński i Mateusz Frankowski (link do ich projektu).