Jakie płytki wybrać i dlaczego gresowe?

Jakie płytki ceramiczne kupić, by być z nich zadowolonym? Glazurę, terakotę, czy może gres? Moim zdaniem wybór może być tylko jeden – gres.

Dzisiejsze rozważania należy zacząć od rzeczy najważniejszej. Mianowicie czym tak właściwie różnią się płytki gresowe od pozostałych rodzajów płytek ceramicznych.

Nie wchodząc w szczegóły gres jest wytwarzany z innego materiału (kwarc, skalenie, kaolin) walcowany pod wysokim ciśnieniem oraz wypalany w znacznie wyższej temperaturze niż pozostałe rodzaje płytek. Dzięki temu cechuje się większą wytrzymałością (porównywalną z granitem) i odpornością na mróz oraz mniejszą nasiąkliwością (czytaj: mniejszym wchłanianiem brudu i większą odpornością na chemię do mycia podłóg). Właśnie dlatego polecam go klientom i umieszczam w projektach.

Wystarczy, że po 2 latach od zakończenia budowy, czy remontu upuścimy przez przypadek na podłogę np. garnek w kuchni i mamy problem.

By wymienić uszkodzoną płytkę musimy bowiem stracić czas na tourne po sklepach w poszukiwaniu naszego wzoru, a następnie bawić się z wymianą 1-2 płytek. Rozwiązaniem jest ułożenie gresu, który nie pęknie tak szybko jak terakota, czy glazura.

To jednak nie jedyny argument. W zimie  często wnosimy do domu / mieszkania na podeszwach butów znaczne ilości piasku. Nawet jeśli posprzątamy go natychmiast to mimo wszystko na płytkach z czasem powstaną rysy. Gres z uwagi na swoją wytrzymałość gwarantuje, że uszkodzenia nie pojawią się tak szybko.

Nawet jeśli Twoja kuchnia jest mała, to i tak gotując obiady pokonujesz w niej kilometry. Stąd też im większa wytrzymałość płytek, tym wolniej się one zużywają.

Z negatywną opinią na temat gresu możesz spotkać się u budowlańców. Spowodowane jest to tym, że jako twardy materiał tnie się go trudniej niż terakotę, czy glazurę.

Na koniec podzielę się myślą na temat jaki format płytek wybrać. Klasyczne 20 x 20 cm, czy może mniejsze lub większe? Moim zdaniem warto wybrać jak największe, czyli 60 x 60 cm. Mamy wtedy bowiem na posadzce mniej fug, więc większy procent posadzki pokryty jest płytkami. W moim przekonaniu

Masz inne zdanie, albo inne doświadczenia z płytkami? Śmiało. Opisz je w komentarzu.